Karta płatnicza w formie kredytu

Często będąc z oddziale naszego banku obsługujący nas doradca finansowy proponuje różne dodatkowe produkty bankowe, które rzekomo mają ułatwić nam życie i przynieść wymierne korzyści. Jednym z takich dodatkowych produktów jest karta płatnicza, za której pomocą możemy dokonywać zakupów bez konieczności posiadania przy sobie pieniędzy. Aby ją jednak otrzymać musimy wykazywać się odpowiednią zdolnością kredytową na której podstawie bank określa maksymalny limit, jaki możemy wykorzystywać. Należy bowiem pamiętać, że korzystanie z tego rodzaju karty jest w pewnym sensie zaciąganiem kredytu. Polega to na tym, iż płacimy kartą za zakupy, a więc pożyczamy daną kwotę od banku. Opcja ta jest o tyle korzystna, iż mamy określoną w umowie ilość czasu (zwykle jest to trzydzieści dni) w ciągu których nie są naliczane żadne odsetki. Dopiero w momencie upłynięcia tego terminu naliczane są odsetki w wysokości w wysokości oprocentowania zawartego w umowie. Oprocentowanie zwykle jest wyższe niż w przypadku kredytów gotówkowych, lecz mimo to opcja korzystania z karty płatniczej jest korzystna. Największe profity będą z niej czerpali klienci, którzy terminowo regulują spłaty, bowiem w momencie zachowania trzydziestodniowego terminu nie będą oni ponosili żadnych kosztów w związku z pożyczanymi pieniędzmi. Daje to możliwość dokonywania zakupów nawet w momencie, gdy nie posiadamy już żadnych środków na koncie. Niektórzy klienci przez cały miesiąc płacą za zakupy właśnie kartą kredytową, a na ten czas przelewają środki ze swojego rachunku na konto oszczędnościowe. Dzięki temu są w stanie zarobić choć niewielką sumę bez specjalnego wysiłku. Nie będzie to natomiast dobre rozwiązanie dla osób nie potrafiących się oprzeć nieplanowanym zakupom, gdyż może to doprowadzić do wydania ilości gotówki, którą później trudno będzie spłacić.