Na temat kredytów konsolidacyjnych krążą ostatnio różne opinie. Z jednej strony są one polecane, jako bardziej wygodne i tańsze, z drugiej niektórzy znawcy rynku alarmują, że to wielkie oszustwo i tak naprawdę banki naciągają nas w trudnych sytuacjach, aby czerpać ogromne zyski. Jaka jest prawda? Jak to z reguły bywa, zapewne znajduje się gdzieś po środku. Sprawdźmy zatem kiedy warto wziąć kredyt konsolidacyjny, a kiedy tego nie robić.
Aby wiedzieć kiedy zaciągnąć kredyt konsolidacyjny, warto dokładnie przyjrzeć się jego zaletom. Przede wszystkim jest to konsolidacja wielu długów w jeden. Wiąże się to z obniżeniem administracyjnych kosztów obsługi, bowiem spłacamy tylko jedną ratę, a nie kilka. Tym samym będziemy spłacać dług tylko w jednym banku. Jedna rata oznacza również niższe oprocentowanie. Dodatkowo spłacana rata zostaje rozłożona na więcej lat, a więc jest niższa niż suma rat spłacanych oddzielnie. Dodatkowym atutem kredytu konsolidacyjnego jest nowa umowa. Możemy w niej bowiem wynegocjować nowe warunki spłaty długu. Musimy pamiętać, że to co wydaje się zaletą bardzo łatwo obrócić w wadę. Mianowicie comiesięczna rata owszem będzie niższa, ale z powodu dłuższego okresu spłacania pożyczki, co sprawi, że w ostatecznym rozrachunku kwota odsetek będzie wyższa, a koszty spłaty kredytu droższe. Niekiedy jednak kredyt konsolidacyjny jest dobrym, a czasem nawet jedynym rozwiązaniem. Dzieje się tak, gdy jesteśmy naprawdę zadłużeni, a raty kredytów znacznie przerastają nasze możliwości płatnicze. Gdy jednak nie mamy jeszcze noża na gardle warto wstrzymać się z decyzją o zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego i może negocjować z bankami wydłużenie terminy spłaty pożyczek. W tym może pomóc jeden z doradców finansowych ze strony posrednicyfinansowi.pl – warto przedstawić im swoją sytuację i zapytać o najlepsze rozwiązanie.
